Szczypiornistki AZS UMCS Lublin drugi rok z rzędu najlepszą akademicką drużyną w Polsce! W turnieju finałowym z kompletem zwycięstwem sięgnęły po tytuł akademickich mistrzyń Polski!
Zmagania finałowe odbyły się w dniach 1 - 3 czerwca. Zorganizował je AZS Politechniki Opolskiej. Rozgrywki toczyły się w Opolu i Komprachcicach.
Rywalkami lublinianek w fazie grupowej były zawodniczki Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Politechniki Gdańskiej oraz Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. W pierwszym meczu zielono-białe wyraźnie pokonały Uniwersytet Śląski 29-16 (17-7). Kolejne spotkanie obrończynie tytułu stoczyły z Politechniką Gdańską. W nim także pewnie triumfowały 26-14 (15-6). Najlepszą zawodniczką pojedynku wybrana została Jagoda Lasek. Ostatnie spotkanie z Bydgoszczą było tylko potwierdzeniem świetnej formy lublinianek, które zwyciężyły 28-14 (12-6). MVP tego spotkania została Katarzyna Jarosz. AZS UMCS Lublin z kompletem wygranych zameldował się w ćwierćfinale.
W nim szczypiornistki z Lubelszczyzny nie zwolniły tempa. Bez większych problemów pokonały zawodniczki Uniwersytetu Warszawskiego. MVP tego meczu wybrano Magdalenę Markowicz. Wygrana 27-13 (16-5) nie tylko dała miejsce w półfinale, ale zapewniła pierwsze miejsce w kategorii uniwersytetów. To jednak nie zadowalało zielono-białych, które celowały w obronę tytułu.
W 1/2 finału rywalkami akademiczek z Lublina były reprezentantki Akademii Wychowania w Katowicach. Zawodniczki ze Śląska postawiły trudne warunki. Do przerwy Lublin wygrywał 11-9. W drugiej połowie przewaga minimalnie zmalała, ale to AZS UMCS wygrał 22-19 i awansował do finału. Dobrze zaprezentowała się bramkarka – Monika Nóżka, do której trafiło wyróżnienie dla MVP meczu.
W najważniejszym starciu turnieju przeciwniczkami lublinianek były szczypiornistki Politechniki Łódzkiej. Do przerwy to rywalki prowadziły 10-9. Po zmianie stron za odrabianie strat wzięły się jednak obrończynie tytułu. To one mogły cieszyć się z końcowego triumfu po ostatniej syrenie. Lublin wygrał 18-15. Ponownie duży udział w sukcesie miała stojąca między słupkami, Monika Nóżka. Bramkarka otrzymała wyróżnienie dla najlepszej zawodniczki finału.
Zawodniczki AZS UMCS Lublin zostały docenione także indywidualnie za cały turniej. Najlepszą skrzydłową została Jagoda Lasek, a najlepszą bramkarką Monika Nóżka.
- Oczywiście celem była obrona tytułu. Jednak przed półfinałami trener Patryk Maliszewski powtarzał nam, żeby wszystko realizować małymi kroczkami. Teraz to samo mówiła trener Izabela Puchacz. Bardzo nam zależało, żeby wygrać i pokazać naszą siłę. To nam się udało. Najtrudniejsze spotkanie stoczyłyśmy w finale. Skumulowało się w nas zmęczenie turniejem. Zaczęło brakować skuteczności, pojawiły się błędy techniczne i to rywalki prowadziły do przerwy. Jednak to my byłyśmy lepszym zespołem. Około 30 minuty (na ampach mecz trwa 2x20 minut) zaczęłyśmy grać swoje. Wykrzesałyśmy z siebie ostatnie siły i pokazałyśmy, że mistrzem się jest, a nie bywa –skomentowała triumf Monika Nóżka.
Źródło: AZS UMCS